Wiem,wiem...

KABOOM!

Kucyki maja pomarańczowe języki :O!

Wiem ,wiem długo nie pisałam ,ale miałam doła i mało czasu zwłaszcza ,że wróciła na takie jedno forum RPG lecz wspomnę o nim na końcu posta.Przy okazji dzięki i tak za odwiedzenia mojego bloga nawet wtedy ,gdy nic nie pisałam.Jesteście super :3!

Wszystko sie zaczelo kiedy Rawera...tfu! Madame Twinki napisała ,że przestanie pisać bloga:
http://rwdashlife.blogspot.de/2012/09/this-is-it.html
Zasmuciło nie samo to ,że nie będą się pojawiać posty lecz wtedy naszła mnie myśl co się stanie kiedy przestane być Pegaziz?
Długo nad tym rozmyślam.Dla innych to po postu fajna bajka ,ale dla mnie coś więcej...
Oto co zmieniło u mnie MLP:
-Wróciła pasja do rysownia-kiedyś lubiłam malować lecz około dwa lata przed oglądania serialu miał ciągły (nie żartuje) bark weny,a teraz rysuje,rysuje i jeszcze raz rysuje!
 -Odpowiedziała na wiele pytań dotyczących przyjaźń- tu chodzi o okres kiedy mój jedyny i najlepszy przyjaciel opuścił mnie.Zaczął się zadawać z innymi chłopakami z klasy ,a ja zostałam sama i zaczęłam się zastanawiać czym jest i czy to była prawdziwa przyjaźń.
-Rozweselało mój dzień-tu chodzi o smutek ,bo stracie przyjaciel.Wtedy chodziłam wiecznie smutna i nawet palakalam za szkola .Pewnie większość uważa ,ze przesadzam ,ale pol roku z barkiem osoby by porobic cos i tylko siedzenie około. 6 godzin dzienie przed komputerem sprawiało ,ze uważałam iż zycei jest bezsenu.Pinki i inni to zmienili :)!
Teraz sobie uświadomiłam ,że nawet jeśli kiedyś przestane być Pegaziz lecz wezmę sobie to serca do co mnie nauczyło MLP: FIM życie nie będzie takie jak kiedyś czyli smutne i bezsensu ,ale na odwrotnie.
Wiem,wiem trochę przesłodzone...
Tak przy okazji:
http://rwdashlife.blogspot.de/2012/09/post-urodzinowy.html
Fajnie ,że to był tylko żart :D

Wiedzie co dzisiaj robiłam? Wykuwałam miecz!
Tam ,gdzie chodzę ,a jest to nie typowa szkołą jest warsztat i kowal ,gdzie można wykuwać,wypalać,wszytko!
Poza tym prawie skończyłam pisać Drugi rozdział historii Smirk lecz jeśli chodzi o korektę prologu...
Zdradzę wam ,ze prolog ma trzy strony.Pierwszy rozdział chyba dziesięć,a drugi na razie osiem.Może jeszcze dzisiaj pojawi się początek ,ale teraz opisze wam niem więcej fabułę:
Piętnastoletnia klacz jednorożca Smirk musi jako ostatnia ze swojego klanu musi chronić miasteczko przed potworami i całym klanem Czarnego gryfa.Pewnego razu udaje się by zapobiec stworzenia portalu do Świata najgorszych bestii lecz udaje jej się tylko zmienić miejsce ,do którego miał prowadzić portal.Później sama została do niego niewepchnięta lecz od razu po tym zamknął się.Jednorożka trafia do Equestrii ,a dokładniej Ponyvill ,gdzie poznaje pegaza Kamigo.Szybko nawiązuje z nim przyjaźń ,ale obaj czuje do siebie coś więcej.Jakiś czas później nad Ponyvill zostaje otwarty portal prowadzący do Nyzyxu (ojczyzny Smirk) ,a z stamtąd do potworów.Smirk myśląca ,ze Kamigo ja nienawidzi ,a naprawdę jest odwrotnie udaje się podróż po artefakty mogące powstrzymać Korana (gryfa odpowiedzialnego za wszystko). W czasie podroży poznaje nowych przyjaciół nawet nie widząc ,ze Kamigo cały czas ja szuka aby wszystko wytłumaczyć.
Albo wam zrobiłam smaczka lub zniechęciła tak czy siak na za pas zachęcam to czytania!

Teraz wam chce polecić pewne forum RPG:
http://www.smoki.wolnych.stad.aaf.pl/
Rozwiń skrzydła i leć z nami!
Wszelkie pytania proszę kierować do użytkownika Świetlistego Kolca (to ja).
Papa!
KABOOM!